W Krakowie doszło do niepokojącego incydentu, w którym 82-letnia kobieta i jej 83-letni mąż stracili około 1 miliona złotych na skutek oszustwa. Zdarzenie miało miejsce w Krowodrzy, gdzie przestępcy działali metodą „na policjanta”, podszywając się pod oficerów policji. Warto przypomnieć, że policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy przez telefon ani o zostawianie ich w określonych miejscach.
Wszystko zaczęło się od telefonów, które otrzymali seniorzy. Pierwszy z nich pochodził od mężczyzny, który przedstawił się jako pracownik banku, informując o rzekomej przesyłce dla ich syna. Po zakończeniu tej rozmowy, kolejny telefon nadszedł od osoby, która twierdziła, że jest oficerem Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Oszust przekonywał seniorów, że biorą udział w akcji mającej na celu rozpracowanie szajki złodziei operujących w ich okolicy.
Seniorzy, uwikłani w narrację oszustów, postanowili zebrać wszystkie swoje oszczędności i zostawić je przed drzwiami mieszkania, skąd miały być odebrane przez fałszywego policjanta. Niestety, przestępcy wywarli na nich presję i nie dali szansy na weryfikację ich informacji. Po odbiorze gotówki, kontakt z oszustem się zakończył, a małżeństwo zorientowało się, że padli ofiarą oszustwa dopiero po chwili. Obecnie sprawą zajmuje się odpowiedni komisariat policji w Krakowie, który apeluje do mieszkańców o ostrożność w podobnych sytuacjach.
Policja podkreśla, że nigdy nie informuje o prowadzonych sprawach przez telefon ani nie prosi o przekazywanie pieniędzy. W przypadku podejrzanych telefonów, zaleca się zakończenie rozmowy i skonsultowanie się z kimś z bliskich. Takie działanie może pomóc w uniknięciu podobnych oszustw i ochronie własnych oszczędności.
Źródło: Policja Kraków
Oceń: Krakowskie małżeństwo ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”
Zobacz Także


