Krypty pod kościołem św. Kazimierza Królewicza

W tych podziemiach spoczywa około tysiąca osób, obejmujących zarówno zakonników, jak i osoby świeckie. Odkrycie, że w krypty przetrwało około 60 trumien, jest fascynujące, zwłaszcza że kilka z nich jest chronionych szklanymi wiekami, które zostały zainstalowane w latach 70. XX wieku.

Co ciekawe, ciała zmarłych zachowały się w doskonałym stanie, co nie jest wynikiem mumifikacji, lecz specyficznego mikroklimatu panującego w podziemiach. Księgi klasztorne wskazują, że w krypcie spoczywa 730 osób świeckich oraz 250 zakonników. Jest to niezwykły dowód na historię miejsca oraz ważność, jaką miało w obszarze religijnym i społecznym.

Zakonnicy, którzy znaleźli tu miejsce spoczynku, leżą pod prezbiterium kościoła bez trumien, bezpośrednio na ziemi i piasku. Pośród pochowanych znajdują się fundatorzy kościoła oraz jego darczyńcy, tacy jak biskup Michał Szembek, burgrabia krakowski Mikołaj Goskowski oraz starościna barcicka Urszula Morszkowska. W trumnie ze szkła spoczywa również o. Sebastian Wolicki.

Warto także zaznaczyć, że krypty kryją historię Domicelli Skalskiej, która przez 20 lat pracowała jako służąca w kościele i do swojego pochodzenia przyznała się tuż przed śmiercią w 1864 roku. Interesującym akcentem jest także postać żołnierza napoleońskiego, który został pochowany w pełnym mundurze, co czyni to miejsce jeszcze bardziej wyjątkowym.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym wyjątkowym kościele, odwiedź stronę kościołem św. Kazimierza Królewicza.