Erwin Weber


Erwin Jerzy Weber, urodzony w 1907 roku w Krakowie, to postać o niezwykłej biografii, której życie zakończyło się w 1981 roku w Auckland, Nowa Zelandia. Był on nie tylko polskim podróżnikiem, lecz także żeglarzem, który dokonał przedsięwzięcia przełomowego dla polskiego żeglarstwa.

Weber zapisał się w historii jako pierwszy Polak, który odbył samotny rejs oceaniczny, co stanowiło wyjątkowe osiągnięcie w jego dziedzinie. Jego przygody na morzu oraz pasja do eksploracji były inspiracją dla wielu kolejnych pokoleń żeglarzy i entuzjastów podróży.

Życiorys

Erwin Weber to postać niezwykła w świecie żeglarstwa. Ukończywszy studia na Politechnice Lwowskiej, podjął decyzję o wyjeździe do Paryża, gdzie miał odbyć praktykę inżynierską. Jego życie zmieniło się diametralnie, gdy odkrył literaturę żeglarską autorstwa Alaina Gerbaulta. Inspirując się słowami: „mam prawo rozporządzać swoim życiem w taki sposób, jaki uznam za stosowny”, wyruszył w podróż, która na zawsze miała wpłynąć na jego los.

W wrześniu 1932 roku kupił bilet III klasy na statek płynący do Polinezji. To właśnie tam miał okazję poznać Gerbaulta, który stał się jego mentorem oraz przyjacielem. Dzięki jego pomocy Weber nie tylko zyskał cenne żeglarskie doświadczenia, ale również znalazł i nabył jacht na Tahiti, na którym osiedlił się od 1934 roku.

Jego jacht, kuter o długości 6,2 metra i szerokości 2 metrów, otrzymał nazwę „Farys”, nawiązującą do muzułmańskiego wojownika. Weber z dumą umieścił na nim nazwę swojego portu macierzystego: „Gdynia”. Pod okiem Gerbaulta, jacht przeszedł gruntowną przebudowę, stając się keczem z 30 m² żagli oraz wzmocnionym pokładem.

Na „Farysie” Weber odbył liczne samotne wyprawy po Pacyfiku. W dniu 29 lutego 1936 roku wypłynął z Papeete pod polską banderą, kierując się ku Wyspom Pod Wiatrem, w tym Huahine, Raiatei oraz Tahai. Na Huahine zatrzymał się na dwa dni, zaś na Bora-Bora spędził dziewięć dni, zostając pierwszym Polakiem, który odkrył urok tej malowniczej wyspy, znanej z piękna.

Podczas swojego pobytu na Bora-Bora uczestniczył w lokalnych obrzędach, poznając polinezyjskie legendy i nawiązując więzi z miejscową ludnością. Następnie, z Bora-Bora wyruszył w kierunku Wysp Cooka, gdzie po trzynastu dniach żeglugi dotarł do Rarotongi. Wśród jej mieszkańców spędził cztery miesiące, a następnie ruszył na Palmerston.

Na Palmerston pozostawił po sobie trwały ślad, w postaci koralowego pilersa w lagunie, znanego jako „rafa Webera”. Tam również zabrał na pokład Polinezyjczyka, Jimiego, syna miejscowego wodza, co oznaczało, że kolejna część jego podróży nie była już samotna. Wspólnie płynęli do Samoa, zatrzymując się na Tonga i Fidżi, aż dotarli do Nowej Zelandii.

Po dłuższej przerwie na remont jachtu, w maju 1938 roku ponownie wyruszył w rejs, tym razem na wyspę Wallis, gdzie planował spotkać się z Alainem Gerbaultem. Niestety, w czasie silnego sztormu stracił swój chronometr, co uniemożliwiło mu nawigację w trudnych warunkach i po siedemnastu dniach, musiał wrócić na Nową Zelandię.

1 czerwca 1938 roku Weber zacumował w Auckland, gdzie postanowił osiedlić się na stałe. W sumie spędził na oceanie 50 dni oraz przepłynął 3200 mil morskich w samotności, a dodatkowo około 1000 mil w towarzystwie Jimiego. Jego dokonania na Pacyfiku posiadały pionierski charakter w historii polskiego żeglarstwa i na zawsze wpisały go w jego annals.

Erwin Weber pozostawił po sobie również literaturę żeglarską, publikując wspomnienia z rejsu pod tytułem „Farys. Pierwszy polski samotny rejs oceaniczny”, które ukazały się w 2002 roku, a ich opracowaniem zajęła się Anna Rybczyńska.


Oceń: Erwin Weber

Średnia ocena:4.75 Liczba ocen:14