Władysław Szujski, urodzony 25 września 1865 roku w Krakowie, był postacią niezwykłą, której życie obfitowało w różnorodne doświadczenia. Jako prawnik i przedsiębiorca, Szujski odznaczał się nie tylko przedsiębiorczością, ale także zaangażowaniem w sprawy wojskowe, co podkreśla jego służba w Legii Cudzoziemskiej, gdzie osiągnął stopień starszego szeregowca.
Nie można również pominąć jego roli jako pierwszego chorążego Bajończyków, co czyni go znaczącą postacią w historii tego oddziału. W życiu Szuijskiego ważne były wartości patriotyczne oraz dążenie do wyzwań, które stawiał przed sobą w różnych dziedzinach.
Niestety, jego życie zakończyło się tragicznie 29 listopada 1914 roku, kiedy to zginął w okopach pod Sillery, a jego historia pozostaje świadectwem poświęcenia i odwagi.
Rodzina
Władysław Szujski był synem Józefa Szujskiego, znanego historyka oraz profesora, który pełnił także funkcję rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego matką była Joanna, z domu Jełowiecka.
W 1890 roku zawarł związek małżeński z Józefą Heleną Zielińską, która przyszła na świat w 1860 roku. Para doczekała się córek, z których jedna, Janina, żyła zaledwie kilka lat (1891–1896), a druga pozostała nieznana z imienia. Niestety, obie dziewczynki zmarły w młodym wieku, co wprowadziło wielki smutek w życie rodziny.
Życiorys
Kariera zawodowa
Władysław Szujski jest postacią, której życie zawodowe zasługuje na szczegółowe omówienie. W 1885 roku zakończył edukację w Gimnazjum Św. Anny w Krakowie, gdzie uzyskał maturę. Już w trudnych latach swojej młodości angażował się w działalność ruchu „Sokoła”. Następnie podjął studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1887 roku zdał państwowy egzamin prawniczy. Po kilku latach nauki w Lwowie oraz Wiedniu, w 1890 roku uzyskał doktorat z zakresu prawa.
Na początku swojej kariery zawodowej Szujski pracował w Prokuratorii Skarbu, mając na tym stanowisku możliwość zasiadania w komisjach jako zastępca przewodniczącego. W 1893 roku rozpoczął wspólne przedsięwzięcie z S. Neigerem, w ramach którego otworzył fabrykę zapałek w Krakowie. Po kilku latach, po odejściu Neigera i współpracy z S. Moraczewskim, spółka została zmodernizowana i wznowiła działalność w 1905 roku.
Warto zaznaczyć, że w 1891 roku Szujski przekazał miastu Nowy Sącz cenny zbiór książek należący do zmarłego ojca, co przyczyniło się do utworzenia tamtejszej biblioteki publicznej. Jego postawa związana z austriackim systemem podatkowym, który uważał za niesprawiedliwy wobec Galicji, zaowocowała krytycznym artykułem oraz odejściem z pracy w 1898 roku.
W 1900 roku osiedlił się w Mszanie Dolnej, gdzie aktywnie rozwijał lokalne życie społeczne, zakładając Towarzystwo Zaliczkowe. Na początku XX wieku, w 1905 roku, przeniósł się do Drohobycza, gdzie zajął się przemysłem naftowym. Początkowo działał w Chomranicach, a następnie w rejonie Borysławia. Jego ambitne przedsiewzięcia w tej dziedzinie doprowadziły do założenia spółki o lokalnym kapitale, która wkrótce zaczęła wiercenia w Tustanowicach, osiągając znaczące sukcesy.
W kolejnych latach, w 1907 roku, kontynuował rozwój działalności, inwestując w nowe złoża nafty i stając się członkiem różnych organizacji związanych z przemysłem naftowym. Wydał także kilka książek poświęconych swojej specjalizacji. Mimo zmiennego losu, Szujski zyskał uznanie jako pionier w branży naftowej, którego cechowała niesłychana pasja i kreatywność, nawet pomimo trudnych okoliczności.
W 1913 roku, zrażony sytuacją w przemyśle naftowym, zdecydował się opuścić swoją spółkę i zająć się działalnością dziennikarską w Berlinie. W 1914 roku udał się do Paryża, gdzie reprezentował galicyjski przemysł naftowy, poszukując francuskiego kapitału do dalszych inwestycji.
Wśród Bajończyków
Po wybuchu I wojny światowej, 3 sierpnia 1914 roku, Szujski odpowiedział na apel Komitetu Wolontariuszy Polskich i przyjął rolę ochotnika w planowanym Legionie Polskim. W obliczu nadchodzącej walki postanowił nieco zaniżyć swój wiek na komisji lekarskiej, zdradzając niezwykłe poczucie ambicji i patriotyzmu. Na pytanie o jego zawód odpowiedział: „Jestem, jestem… tragarzem”, co wywołało uznanie u lekarza.
W obozie szkoleniowym w Bajonnie, ochotnicy wybrali go na chorążego, co wiązało się z odpowiedzialnością za nowy sztandar z Orłem Białym. Szujski z dumą nosił sztandar w swoim plecaku, mimo żartów ze strony kolegów. Podczas wojny rozwinął więzi z innymi Polakami, dążąc do przekonania ich do zmiany przynależności wojskowej. Zachowanie odwagi i determinacji oraz chęć pomocy innym charakteryzowała jego osobowość.
W trakcie działań wojennych, 29 listopada 1914 roku, Szujski zginął tragicznie w trakcie odwrotu. Jego dowódca, ppor. Lucjan Malcz, opisał to smutne wydarzenie w liście do redakcji paryskiej „Polonii”, gdzie wspomniał o honorze Szujski, który trzymał sztandar w ręku, gdy zginął:
W dniu 29 listopada o godz. ±1.30 po południu padł ugodzony kulą, trzymając nasz sztandar ukochany w ręku, nasz pierwszy porte-drapeau polski śp. Władysław Szujski. Wychylił się z transzy, by tem lepiej chwycić sztandar i przenieść go w inne miejsce. Kula ugodziła go w nos i przebiwszy całą głowę, wyszła w okolicach ciemienia, rozbijając i otwierając cały tył głowy. Przetransportowany o parę kilometrów dalej, pochowany został dnia 30 listopada w asystacji księdza, grona oficerów, pułkownika 50 p. piechoty, jenerała brygady 4 armii i delegata jenerała dywizji 24 Corps d’Armée.
Nie sposób nie wspomnieć, że po zakończeniu wojny grób Władysława Szujskiego przeniesiono na polski cmentarz wojenny w Aubérive, jako symbol jego poświęcenia i odwagi.
Upamiętnienie
Jan Styka w artystyczny sposób uwiecznił Władysława Szujskiego na obrazie zatytułowanym „Śmierć Władysława Szujskiego w bitwie pod Sillery”. Należy jednak podkreślić, że ta dramatyczna wizja nie odzwierciedla rzeczywistych wydarzeń historycznych, gdyż w rejonie Sillery nigdy nie miała miejsce bitwa ani nie doszło do ataku ze strony bajończyków.
Odznaczenia
Władysław Szujski, jako wyjątkowa postać w historii, otrzymał pośmiertne wyróżnienia, które oddają jego bohaterskie działania.
Lista przyznanych odznaczeń obejmuje:
- Krzyż Wojenny (Croix de guerre avec palme),
- Krzyż srebrny Virtuti Militari (5 kl.) nr 5709,
- Krzyż Niepodległości nr 512.
Przypisy
- Gabriel Garçon, Bajończycy –Les Bayonnais. Les Volontaires Polonais dans la Légion étrangère 1914-1915, Les Éditions Nord Avril, 2017 r. s.44
- Zdzisław Pakowski, Lucjan Malcz. Życiorys Bajończyka w Bajończycy i inni... Szkice z dziejów polskiej irredenty, Piotrków Trybunalski-Ujazd 2020 r. ISBN 978-83-942655-3-3 s.35
- Piotr Boroń, Dzieje sztandaru bajończyków 1914-1915, „Przegląd Historyczno-Wojskowy”, 2004 r. 5, nr 3 s.103-116
- Aubérive. rowery.olsztyn.pl. [dostęp 17.03.2021 r.]
- Historia SITPNiG. sitpnig.pl. [dostęp 17.03.2021 r.]
- „Dziennik Personalny MSWojsk.”, nr 41 z 27.10.1922 r.
- Felicjan Łodziński, Jak dawniej kopano i wiercono za ropą, „Przemysł Naftowy”, 1928 r. 4, z.2, s.34
- „Nafta” 1909 r.17 z.22
- „Nafta” 1909, r.17 z.10
- „Nafta” 1909 r.17 z.17
- „Nafta” 1907 r.15 z.8
- „Nafta” 1907 r.15 z.4
- Stefan Bartoszewicz, Wspomnienia z przemysłu naftowego 1904–1905, „Przemysł Naftowy”, vol. 9, nr 6, s.146-152
- Wiesław Wcześny, Historia Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Józefa Szujskiego w Nowym Sączu 1891–1975, „Almanach sądecki”, nr 5, 1993 r. s.47-57
- „Czas” 1895 r.48. Nr 41 s.3
- Statystyka Stowarzyszeń Zarobkowych i Gospodarczych w Galicyi za rok 1894, Lwów 1895 r.
- Rocznik Akademii Umiejętności rok 1914/1918, Kraków 1916 r. s. 63
- a b c d e f Stanisław Tadeusz Sroka, Szujski Władysław, PSB t. 49 s.189, ISBN 978-83-63352-25-7
- a b c Wacław Gąsiorowski, 1910-1914 Historia armii polskiej we Francji, Warszawa 1931 r. Dom Książki Polskiej s. 172
Pozostali ludzie w kategorii "Wojsko i służby mundurowe":
Jan Dańkowski | Piotr Osiadły | Stanisław Hrebenda | Stanisław Anczyc (zm. 1863) | Kazimierz Wyderko | Marian Warmuzek | Tadeusz Kuchar | Bolesław Waligóra | Michał Woysym-Antoniewicz | Mieczysław Kluka | Jan Fuglewicz | Maciej Zajączkowski | Jerzy Włosiński | Władysław Hercok | Tadeusz Góra | Władysław Żymirski | Henryk Deresiewicz | Tadeusz Łukaszewski | Władysław Krzyżanowski (harcerz) | Franciszek ŻymirskiOceń: Władysław Szujski